To już 10 lat...
Dobrze pamiętam uczucia, które towarzyszyły powstaniu poradni.
Lęk, niepewność, obawa o to jak teraz wyglądać będzie nasza praca.
Poradnia powstała na bazie ośrodka istniejącego od wielu lat, ośrodka, który
miał opracowany pewien model pracy. Teraz stare zasady miały się zmienić.
Ale to właśnie wtedy powstała poradnia wczesnej interwencji a w niej rozpoczęła się praca
z maluchami - dziećmi, które dopiero przyszły na świat i z różnych przyczyn zdrowotnych, trzeba
je było objąć opieką. Ćwiczenia z najmłodszymi dają bardzo dużą satysfakcję, może ze względu
na to, że efekty pracy są widoczne stosunkowo szybko.
Większość dzieci trafiających do ośrodka to maluchy, które zaczynały w poradni, więc znajomość
z nimi i ich rodzinami rozciąga się na lata...
A my pracownicy cóż...
Renata, pamiętasz jak ćwiczyłyśmy na wspólnej, dużej sali z rozwrzeszczanymi szkrabami
a obok ktoś próbował prowadzić gimnastykę korekcyjną :D
Teraz dzięki rozbudowie ośrodka, komfort pracy każdego terapeuty znacznie się poprawił
a to przekłada się na lepsze efekty tego co robimy.
A prywatnie...
Pozakładaliśmy rodziny, urodziły nam się dzieci (kolejne w drodze).
Nasze starsze dzieci zaczynają i kończą kolejne etapy życia.
Dzielimy nasze radości i smutki...
I niech tak będzie jeszcze długo, długo...
A teraz proszę zobaczyć co potrafią nasze wspaniałe dzieci i ich opiekunowie :)
Trwa konkurs Blog Roku 2011 ciągle można oddawać głosy na ulubione blogi :)
Pieniądze zebrane w tej edycji mają być przeznaczone na organizację
turnusów rehabilitacyjnych dla dzieci niepełnosprawnych,
wiec może i naszym dzieciom uda się z nich skorzystać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz